Zdjęcie kobiety z objawami alergii

Uczulenie na kurz: wyjątkowo męcząca dolegliwość. Jak z nią walczyć?

Poranny katar, ból głowy, niewyspanie, drapanie w gardle, łzawienie oczu – to typowe objawy alergii na roztocze kurzu domowego, potocznie nazywanej uczuleniem na kurz. Choć ta przypadłość jest często bagatelizowana, to warto wiedzieć, że nieleczona może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji, włącznie z astmą (ryzyko jest szczególnie duże w przypadku dzieci). Z uczuleniem na kurz można walczyć różnymi sposobami – ważne, aby w ogóle podjąć taką próbę. W naszym poradniku wyjaśniamy, jak poradzić sobie z tą męczącą dolegliwością i znacznie ograniczyć jej objawy.

Odczulanie: dobre efekty, ale nie na zawsze

Na odczulanie najczęściej decydują się osoby, które nie są już w stanie normalnie funkcjonować z powodu uczulenia na kurz. Objawy alergii dają o sobie znać nie tylko po przebudzeniu, ale także w ciągu dnia, chociażby w biurze, w którym niespecjalnie dba się o czystość. Odczulanie to również zalecana metoda walki z uczuleniem u dzieci, zwłaszcza tych, u których podawanie leków przeciwhistaminowych nie przyniosło zadowalających rezultatów.

Odczulanie (fachowo nazywane alergenową immunoterapią swoistą) to długotrwały proces. Przeciętnie terapia zajmuje od 3 do 5 lat i niestety nie daje gwarancji pożegnania alergii na zawsze. Zwykle odczulanie trzeba powtarzać w cyklach co 10 lat.

Decyzję o tym, czy najlepszą formą walki z alergią na roztocze kurzu domowego będzie odczulanie, zawsze powinien podjąć lekarz alergolog. Warto się do niego zgłosić już w momencie pojawienia się pierwszych niepokojących objawów, które nasilają się podczas ekspozycji na kurz.

Czystość to podstawa

Można się spotkać z opinią, że jedną z głównych przyczyn tak masowego wzrostu liczby osób cierpiących na różnego rodzaju alergie, jest życie w zbyt sterylnych warunkach. Jednak w przypadku uczulenia na kurz jest to wręcz konieczne. Alergik musi ograniczać kontakt z alergenem, czyli odchodami roztoczy kurzu domowego. By było to możliwe, trzeba po prostu pieczołowicie dbać o czystość w mieszkaniu czy w miejscu pracy.

I tutaj ważna rada: utrzymanie porządku powinna wziąć na siebie osoba, która nie ma problemu z uczuleniem. Alergik, który zabierze się za odkurzanie wszystkich kątów i pucowanie mebli, a tym bardziej trzepanie dywanów, przejdzie prawdziwą gehennę. Pewnym ratunkiem może być tutaj tylko używanie maseczki ochronnej.

Wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć

Chodzi tutaj nie tylko o wnętrze domu czy mieszkania, ale również o pościel, poduszki i materac oraz koce. Czas najwyższy zrezygnować z nawyku natychmiastowego ścielenia łóżka po przebudzeniu: znacznie zdrowiej będzie zostawić odkrytą kołdrę, uchylić okno w sypialni i wpuścić do niej świeże powietrze (najlepiej mroźne).

Pościel, pluszowe zabawki, kołdra, poduszki, a nawet materac łóżka powinny być też regularnie wietrzone na zewnątrz budynku – oczywiście w miarę możliwości. Warto wiedzieć, że niska temperatura oraz promieniowanie słoneczne zabijają roztocze kurzu domowego, choć – co wiedzą tylko nieliczni – nie eliminuje ich alergenów.

Pranie zgodnie z zasadami

Aby pozbyć się alergenów kurzu domowego z np. pościeli czy koca, należy je wyprać w temperaturze przekraczającej 60°C. Nie zawsze jest to możliwe – głównie dotyczy to delikatnych materiałów. W takiej sytuacji należy sięgnąć po specjalistyczny płyn do tkanin Allergoff. Po zamoczeniu w nim ubrań czy pościeli nastąpi neutralizacja roztoczy, a efekt ten utrzyma się nawet przez miesiąc – nawet pomimo wyprania tkanin w niskiej temperaturze.

Ważne!

Największym skupiskiem alergenów kurzu domowego jest łóżko, dlatego alergicy bezwzględnie powinni się stosować do zasady zmieniania pościeli raz w tygodniu, najrzadziej co 10 dni. Poduszki i kołdrę należy natomiast prać przynajmniej raz na kwartał.

Neutralizacja alergenów

Aby na poważnie zabrać się za walkę z alergenami, nie wystarczy tylko sięganie po domowe sposoby. Podstawą jest stosowanie specjalistycznych środków neutralizujących roztocze kurzu domowego z linii Allergoff. Obejmuje ona produkty, przy pomocy których można np. zabezpieczyć materac przed rozwojem pasożytów. Allergoff Spray świetnie  sprawdzi się do ochrony dziecięcych zabawek, tapicerowanych mebli, dywanów czy zasłon. Środek jest bardzo wydajny – jedno opakowanie wystarczy do zabezpieczenia aż 10 materaców. Efekt utrzymuje się nawet do 6 miesięcy.

Produkty Allergoff są w 100% bezpieczne dla człowieka i zwierząt domowych. Można je stosować nie tylko w przypadku uczulenia na kurz, ale także alergii na pyłki roślinne czy alergeny odzwierzęce. Jest to zatem podstawowa broń w walce z uciążliwą dolegliwością, jaką niewątpliwie jest alergia.

Uwaga na zwierzaki!

Osoby cierpiące z powodu uczulenia na kurz koniecznie powinny pamiętać o tym, by w miarę możliwości ograniczać kontakt z pupilem – psem lub kotem. Dlaczego? Ponieważ sierść zwierząt także stanowi źródło alergenów. Podstawą jest zatem niewpuszczanie pupila do sypialni, a tym bardziej niezapraszanie go do łóżka. Bardzo ważne jest również dbanie o czystość sierści zwierzaka (warto regularnie odwiedzać zawodowego groomera).

Uczulenie na kurz jest bardzo męczące i znacząco obniża jakość życia. Tym bardziej nie należy tego stanu akceptować. Skuteczna walka z tym rodzajem alergii jest możliwa i w praktyce wymaga „tylko” zmiany kilku przyzwyczajeń oraz sięgania po specjalistyczne środki stworzone z myślą o alergikach.

Powrót